Dzisiaj uczniowie klas dwujęzycznych liceum, mieli niepowtarzalną możliwość kontaktu z "żywym" językiem francuskim. Naszą szkołę odwiedziła grupa uczniów z Instytutu Notre-Dame w Fleurus w Belgii. Chociaż spotkanie trwało zaledwie kilka godzin, przygotowania zaczęły się o wiele wcześniej. Z pomysłami na ciekawe przyjęcie Belgów nie mieliśmy najmniejszego problemu, od razu pojawiło się kilka ciekawych propozycji, a wygrał sprawdzony już motyw warsztatów. W sześciu salach na drugim piętrze, wyznaczone grupy miały przygotowane atrakcyjne zajęcia dla naszych gości. Mogli oni zatańczyć Krakowiaka, poznać polskie bajki takie jak "Bolek i Lolek" czy "Koziołek Matołek", dowiedzieć się co nie co o geografii naszego kraju, pośpiewać wspólnie piosenki, powyginać się w rytmach Zumby czy spróbować polskich, wielkanocnych specjałów. Nasze spotkanie zaczęło się od wzajemnych prezentacji na temat naszych krajów i szkół. Potem przyszedł czas na warsztaty ... Wszyscy zostaliśmy podzieleni na 6 grup belgijsko-polskich, w których to odwiedzaliśmy kolejne sale zbierając punkty i konkurując o cenną, słodką nagrodę :) Pod koniec rywalizacji czekał nas suto zastawiony stół pełen smakołyków. Mogliśmy spróbować pysznych pierogów, racuchów z cukrem pudrem lub wspaniałych ciast takich jak szarlotka, sernik czy słynny makowiec. Nie brakło również słonych dodatków w postaci półmiska z wędlinami, aromatycznego chrzanu czy ogórków kiszonych. Mieliśmy także okazję spróbować belgijskich przysmaków przywiezionych przez naszych gości. Zwieńczeniem spotkania był recital naszej koleżanki Julki oraz wspólny polonez, rodem z Pana Tadeusza. Dzień minął nam w miło i sympatycznie. Pomimo lekkiego stresu, wszystko jak zwykle ułożyło się pomyślnie, a każdy z nas na pewno z tego spotkania wyniósł wiele językowych doświadczeń:)

Justyna Arlet-Głowacka

Studia we Francji? Francusko-polski dyplom w Polsce? Licencjat w Polsce, magisterium we Francji? A może na odwrót? A może tylko krótkie stypendium na francuskiej uczelni? Zaraz po maturze czy później? O tych i innych możliwościach kontynuowania nauki w kraju i za granicą mówiła dziś uczniom klasy IIA LO pani MorganeHoarau z Campus France, francuskiej agencji rządowej na rzecz promocji francuskiego szkolnictwa wyższego za granicą. Polscy uczniowie mogą starać się o przyjęcie do francuskich wyższych uczelni w ramach licznych programów naukowych i stypendialnych. Warunkiem jest znajomość języka francuskiego na poziomie umożliwiającym naukę na zagranicznej uczelni. Czy warto inwestować czas i siły w naukę języka francuskiego? Odpowiedź może być tylko jedna biorąc pod uwagę, że francuski jest drugim na świecie językiem nauczanym jako obcy, piątym najczęściej używanym, że posługuje się nim około 250 milionów ludzi, a francuskie przedsiębiorstwa co roku tworzą w Polce liczne miejsca pracy dla osób posługujących się językiem francuskim. Na stronie Campus France znaleźć można filmy, w których absolwenci podwójnych studiów i stypendiów we Francji opowiadają o swoich doświadczeniach naukowych i zawodowych. Wniosek zawsze jest jeden: warto!

Kliknij i przeczytaj co w programie Dnia Otwartych Drzwi...

Z okazji Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych uczniowie klas maturalnych naszego liceum wzięli udział w sesji naukowej zorganizowanej przez trzy krakowskie instytucje: Kuratorium Oświaty, Instytut Pamięci Narodowej i Akademię Ignatianum.

W programie spotkania znalazły się ciekawe wykłady na temat wojennej i powojennej historii Polski.

W piątek klasa III A LO wraz z wychowawczynią Panią Jolantą Rey urządziła w naszej szkole noc filmową. Uczniowie zadbali by nie brakowało im wrażeń – przynieśli przekąski, koce, poduszki, ciekawe filmy, dobre humory i nawet zamówili pizzę! Oglądali przeróżne filmy: na komediach wybuchali śmiechem, podczas dramatów płakali razem z aktorami, a na horrorach chowali się w śpiwory. Seanse filmowe nie były jednak jedynym punktem nocnego spotkania. Maturzyści umilali sobie czas śpiewaniem oraz wieloma grami integracyjnymi. Nikt nie zmrużył oka ani nie zauważył kiedy ta noc przerodziła się w poranek. Mimo nieprzespanych godzin wszyscy rześcy, zadowoleni i pełni energii wrócili do własnych czterech ścian aby w domowym zaciszu uczyć się do tak gorąco wyczekiwanej matury.